
Przepisz poniższy kod
aby odtworzyć film
Podczas kataklizmicznej walki z RDA oraz po smutnej stracie najstarszego potomka, Jake Sully i Neytiri stają twarzą w twarz z nowym niebezpieczeństwem na Pandorze: Ludem Popiołów, surowym i żądającym dominacji plemieniem Na’vi, dowodzonym przez bezkompromisowego Varanga. Rodzina Jake’a staje w szranki, walcząc o przetrwanie i przyszłość Pandory w konflikcie, który zmusza ich do przekraczania granic swoich emocjonalnych i fizycznych zdolności.
Fani „Avatara” wreszcie się doczekali – podczas Disney CinemaCon zaprezentowano pierwszy zwiastun długo wyczekiwanej trzeciej części widowiska Jamesa Camerona, zatytułowanej Avatar: Ogień i popiół cały film. Przedstawiciele mediów, dystrybutorzy i wystawcy jako pierwsi mogli rzucić okiem na to, co Cameron przygotował tym razem – a jedno jest pewne: zamierza po raz kolejny oczarować świat.
Hipnotyzujące ujęcia Pandory, tym razem przesycone lawą, pyłem i ogniem, uchylają rąbka fabularnej tajemnicy. Trzeci rozdział tej epickiej sagi podąża za dalszymi losami Jake’a Sully’ego i jego rodziny, która natrafia na nieznane dotąd plemię Na’vi – Lud Popiołu – zamieszkujące brutalny, wulkaniczny krajobraz planety. Ich spotkanie zwiastuje kolejne napięcia i nieuchronne zmiany.
Tymczasem korporacja RDA nie odpuszcza – jej bezlitosna ekspansja zagraża nie tylko mieszkańcom Pandory, ale i samej planecie, której ekosystem chwieje się w posadach. James Cameron nie zamierza iść utartym szlakiem. Jak zapowiadał wcześniej, trzecia część nie będzie kolejną prostą opowieścią o starciu dobra ze złem. Zamiast tego, film ma zagłębiać się w szarości moralne, kulturowe napięcia i emocjonalne konflikty, które nadają tej opowieści zupełnie nowy wymiar. Czy część będzie tą ostatnią? Dowiemy się niebawem.
Podczas gdy większość zachwyca się oszałamiającymi efektami wizualnymi, James Cameron kieruje naszą uwagę gdzie indziej. Dla reżysera Avatara prawdziwa rewolucja w nadchodzącym rozdziale nie kryje się w technologii, lecz w… sercach bohaterów.
„Avatar: Ogień i popiół” (oryg. Fire & Ash) ma nie tylko zachwycać obrazem, ale przede wszystkim poruszać emocjonalnie. Jak zapowiada Cameron, tym razem historia będzie znacznie bardziej intymna, skupiona na wewnętrznym świecie postaci, ich rozterkach, relacjach i emocjach. „To film o tym, co ukryte pod powierzchnią – nie tylko Pandory, ale i dusz bohaterów” – zdradza reżyser.
Choć do tej pory widzowie mieli okazję zobaczyć jedynie garść grafik koncepcyjnych i fragmenty fabularnego zarysu, Cameron właśnie uchylił kolejny rąbek tajemnicy. W rozmowie z magazynem Empire wyjaśnił, że część pomysłów nie zmieściła się w Istocie wody i została „przeniesiona” do kolejnego filmu. Efekt? Avatar: Ogień i popiół cały film będzie najdłuższą odsłoną sagi. Cameron – twórca jednej z najbardziej dochodowych serii w historii kina – nie zamierza spoczywać na laurach. Nowy Avatar to nie tylko kino widowiskowe, ale też emocjonalna podróż, która może zaskoczyć nawet najbardziej oddanych fanów Pandory.
Cały film Avatar: Ogień i popiół online zabierze widzów w podróż do nieodkrytych zakątków Pandory, prezentując nowe plemiona Na’vi, których lojalności i cele bywają równie zmienne, co krajobraz tej niezwykłej planety. W centrum uwagi znajdzie się m.in. surowy Lud Popiołu, na czele którego stoi nieugięta Varang – grana przez Oonę Chaplin – oraz koczowniczy klan Wind Traders, przemierzający niebo na grzbietach gigantycznych, latających bestii.
Aby uniknąć dalszych opóźnień, zdjęcia do „Ognia i popiołu” realizowano równolegle z „Wodną drogą”, głównie w malowniczej Nowej Zelandii. Choć produkcję zakłóciła pandemia w 2020 roku, decyzja o jednoczesnym kręceniu obu części pozwoliła zachować ciągłość wizualną i emocjonalne zanurzenie aktorów w świecie Pandory – co w przypadku sagi o takiej skali ma kluczowe znaczenie.
Fani serii mogą liczyć na powrót dobrze znanych twarzy – Sama Worthingtona jako Jake’a Sully’ego i Zoe Saldañy w roli Neytiri – ale także na wprowadzenie nowych, charyzmatycznych postaci. Varang, tajemnicza i potężna liderka Ludu Popiołu, wprowadzi do uniwersum Avatara powiew świeżej energii i zapowiedź nowych konfliktów. Ten rozbudowany świat Pandory nie przestaje ewoluować – a „Ogień i popiół” szykuje się na jego najbardziej burzliwy rozdział.
Miłośnik kina i założyciel serwisu, który swoją pasję do filmów rozwija od najmłodszych lat. Zaczynał od fascynacji filmami akcji, a dziś z równym entuzjazmem śledzi premiery kinowe i przeszukuje katalogi platform VOD. Regularnie publikuje recenzje, aktywnie udziela się na forach i nie omija żadnej ważnej premiery. Największą sympatią darzy dynamiczne thrillery, inteligentne komedie oraz produkcje, które wciągają widza od pierwszych minut. Szczególnie ceni dobre scenariusze, budowanie atmosfery i silne emocje – od napięcia po wzruszenie.
Komentarze
Sortowanie według najpopularniejszych